Lubię to. Po prostu. Druga rzecz - do łez rozpaczy i histerycznego śmiechu z polskiej mentalności doprowadza mnie dbanie o współczesne wota wiary, a kompletne zaniedbanie tych, które na Dolnym Śląsku pozostawili po sobie jego mieszkańcy sprzed II Wojny Światowej. To dość pouczające. A swoją drogą zestawienie ich w takiej ilości daje doskonały obraz swoistej kultury wznoszenia obiektów religijnych, a czasami kultury w ogóle. Rejestracja trwa od 2007 roku. Rejestruję je czym się da lub czymś, co aktualnie mam przy sobie - efekty wizualne pochodzą od próby wydobycia detali na drodze postprodukcji, a że urządzenia często liche, to i hipsterski efekt (niestety) się jawi. Pozdrawiam Wojtek
Jutrzyna (PL/DST), przy drodze z Kowalowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz